Tego jeszcze nikt nie wie.Najpierw musza byc policzone glosy,a pozniej beda tworzyc rzad-to troche potrwa.W zaleznosci od tego,z jakimi partiami prawica bedzie w koalicji i jakie ministerstwa beda przyznane poszczegolnym partiom.-Trzeba wiec sie uzbroic w cierpliwosc.Zmiany w polityce nie moga nastapic od razu,bo Norwegia jest zwiazana roznymi umowami,ktorych nie mozna zerwac.zimson napisał:
co to oznacza dla polaka w Norwegii? bo jak dosyć mocno interesuje się naszą rodzimą sceną polityczną tak norweską średnio rozumiem; lewicowa AP eurosceptyczna i źle wypowiadająca się o polakach a Prawica proeuropejska? trochę na opak to u nich ;p